SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Łukasz Stacherczak

Siedemdziesiątka Wyleżałka

17 listopada 2023
Ilustrowany portret Rafała Kwaska
Udostępnij

Pochodzący z Częstochowy reżyser właśnie fetował swoje 70. urodziny. Na spotkaniu z kinomanami w DKF-ie nie zabrakło pokazów jego studenckich filmów, wspomnień, anegdot i gości – wśród nich Zbigniewa Zamachowskiego.

middle-IMG_4540.JPG

Łukasz Wylężałek to jeden z najbardziej utytułowanych twórców filmowych pochodzących z Częstochowy. Reżyser filmowy i teatralny, autor scenariuszy - już od czasów studenckich zdobywał międzynarodowe i krajowe nagrody za swoje etiudy, później doceniano jego filmy pełnometrażowe. Reżyser ma na koncie również seriale telewizyjne i sztuki teatralne, w tym głośny „Lot nad kukułczym gniazdem” przygotowany w 1996 r. w naszym rodzimym Teatrze im. Adama Mickiewicza. Z zespołem aktorskim teatru spotykał się zawodowo zresztą częściej, zapraszając go do współpracy w kolejnych filmach.

Z okazji 70. urodzin Wylężałka, przypadających 7 listopada, dzień wcześniej w Dyskusyjnym Klubie Filmowym „Rumcajs” odbyło się spotkanie z jubilatem. Wydarzenie otworzył Tadeusz Piersiak, a wkrótce sala utonęła w mroku rozświetlonym tylko przez blask srebrnego ekranu.

middle-IMG_4569.JPG

Seans był nie lada gratką dla kinomanów. Mogliśmy obcować z tytułami, które są dziś bardzo trudno dostępne – często nie pomoże tu nawet tak przepastne źródło, jakim jest internet. Wszystkie filmy zostały specjalnie wypożyczone z archiwum Łódzkiej Szkoły Filmowej, nie można ich kupić fizycznie lub choćby cyfrowo. Seans ten - śmiem twierdzić - był jedną z niewielu okazji, by spotkać się z pierwszymi obrazami Łukasza Wylężałka. Stworzył je, gdy był studentem Wydziału Reżyserskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Na pierwszy ogień poszedł „Domokrążca”. Paraboliczna etiuda, w której grany przez Zbigniewa Zamachowskiego człowiek ze świata wyjętego z postapokaliptycznych wizji, walczy o kawałek mięsa. Różne zdesperowane indywidua starają się mu go odebrać. Atmosfera rozpadu i zaszczucia łączy się tu z kadrami zdewastowanej przestrzeni i ludzkiej moralności. Oszczędny w dialogi film eksploruje głębsze pokłady ludzkiej natury, nie rezygnując z satyrycznego podejścia do tematu. Debiutancki obraz Wylężałka zdobył nagrody w Oberhausen i Monachium, był także nominowany do studenckiego „Oscara” w USA.

middle-IMG_4632.JPG

Następnie zobaczyliśmy dokument „W środku Polski, na końcu świata” ilustrujący życie na podłódzkiej wsi w latach 80. Miejscowa nauczycielka - przybysz z zewnątrz -relacjonuje nam trudną i bolesną sytuację niewielkiej osady. Mimo, że znajduje się w środku kraju, jest - według jej narracji i kadrów budowanych przez twórców - obrazem zapaści kulturowej.

Pokaz zakończył najdłuższy, dyplomowy film jubilata pt. „Ludożerca”. To kolejna jednocześnie brudna i pstrokata satyra na władzę. Opowieść o okrutnym i zepsutym władcy absolutnym, który postanawia zostawić po sobie następcę, który zmieni ustrój na bardziej demokratyczny. W roli głównej mogliśmy znów zobaczyć Zbigniewa Zamachowskiego wraz z plejadą przyszłych gwiazd (jak m.in. Olafem Lubaszenko czy Pawłem Królikowskim). Inspirowana widocznie estetyką monthypythonowską i produkcjami Terrego Gilliama, wizja jednocześnie śmieszy, przeraża i obrzydza, co chyba jest częstym zjawiskiem, kiedy patrzymy na ludzi łaknących wszechwładzy absolutnej, szczególnie, gdy chcą ubrać ją w fatałaszki pseudodemokracji.

middle-IMG_4626.JPG

Po seansie, obdarowany bukietami jubilat, zajął miejsce na scenie wśród zaproszonych na tę okazję gości - wspomnianego już Zbigniewa Zamachowskiego oraz Jacka Kruczkowskiego – operatora, który pracował przy „Ludożercy” i „W środku Polski, na końcu świata”. Tadeusz Piersiak poprowadził rozmowę w familiarnym tonie, a my mogliśmy usłyszeliśmy wiele anegdot ze studenckiego życia całej trójki, a także poznać kulisy powstawania kolejnych filmów.

Przykłady? Filmy te nagrywano m.in. starymi kamerami Arriflex IIc, które używane były jeszcze w czasie wojny przez Wehrmacht. Te kamery były bardzo ciemne, więc plan trzeba było doświetlać olbrzymią ilością lamp, które powodowały w pomieszczeniu pięćdziesięciostopniowe upały. Z kolei „Ludożerca” powstawał we wnętrzach Pałacu Karola Scheiblera w Łodzi, budynku jedynego w Polsce Muzeum Kinematografii. Autorzy stwierdzili, że o takich ekscesach w dzisiejszych czasach nie mogłoby być mowy.

middle-IMG_4648.JPG

Nie brakowało śmiechów i wspominek, a na sam koniec sala zaśpiewała jubilatowi gromkie „Sto lat” (zainicjowane przez obecnego na sali Janusza „Yaninę” Iwańskiego).

Warto na koniec nadmienić, że częstochowski „Rumcajs” jest najstarszym w Polsce działającym nieprzerwanie DKF- em. Powstał w roku 1955 i ma 68 lat. Więc sam będzie miał niedługo podobny jubileusz.

Tym bardziej zachęcam do uczestnictwa w seansach i imprezach organizowanych pod jego auspicjami. Do zobaczenia!

Fot. Łukasz Stacherczak


Galeria zdjęć

8 listopada 2023
Łukasz Stacherczak
7 listopada Łukasz Wylężałek obchodził 70. urodziny. Dzień wcześniej Klub Filmowy „Rumcajs” zaprosił reżysera na jubileuszowe spotkanie. Twórca zaproponował pokazanie swoich szkolnych, trochę już zapomnianych, etiud. Krótkie fabuły „Domokrążca” i „Ludożerca” oraz dokument „W środku Polski, na końcu świata” nagradzane były na festiwalach w Polsce i na świecie. Gośćmi specjalnymi spotkania byli aktor Zbigniew Zamachowski i operator Jacek Kruczkowski. Wieczór poprowadził Tadeusz Piersiak.

Cykle CGK - Autorzy