SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Rozwiązłość frazeologiczna

10 listopada 2023
Ilustrowany portret Rafała Kwaska
Udostępnij

Debiutanckie "Manifesty" Rafała Cuprjaka to poezja oswajania trwogi. Trudnych momentów naszej bliskiej, jak i szerszej rzeczywistości. Premiera tomu wpisuje się w program zbliżającego się wielkimi krokami Festiwalu Poezja Jest Najważniejsza.

middle-Cuprjak_okladka.jpg

Trzecia edycja częstochowskiego festiwalu rusza za dwa tygodnie. Przez cztery dni - gęste od wydarzeń - będziemy mieli okazję obcować z tą niszową, ale najpierwszą i najważniejszą częścią literatury. Czekają nas spotkania autorskie, wernisaż, koncert, turniej jednego wiersza, a nawet debata.

W piątek odbędzie się spotkanie autorskie z Rafałem Cuprjakiem, związane z jego debiutanckim tomem poezji pt. “Manifesty”. To pisarz mający na koncie dwie książki beletrystyczne, wokalista zespołu Jaźna i poeta wielokrotnie nagradzany na naszych rodzimych Turniejach Jednego Wiersza.

Z Rafałem wielokrotnie stawałem w szranki na wyżej wymienionej imprezie. Po raz pierwszy pojawił się na niej kilka lat temu. Od razu podbił serce publiczności i jury swoim nietuzinkowym spojrzeniem na rzeczywistość, ale i fantastyczną prezentacją swoich tekstów. Zawsze, gdy się pojawia, jest czarnym koniem turnieju.

W końcu przyszedł czas na debiut książkowy w poetyckiej materii i jak zwykle Rafał nie zawodzi. Już biorąc w ręce tę pozycję, spotykam się z ciekawym rozwiązaniem, bo książka jest bardziej szersza niż dłuższa, sklejona na przekór cieńszym brzegiem

middle-cuprjak2.jpg

Część tekstów stali bywalcy Turnieju mogą znać z jego prezentacji, ale pojawiają się też “świeżynki” i teksty, które śpiewa i melorecytuje w swoim muzycznym projekcie.

Choć wiedziałem, czego mogę się po autorze spodziewać, to zafundował mi sporo zaskoczeń i wzruszeń.

Przez pryzmat jego poezji widać, jakim uważnym i wrażliwym obserwatorem jest Rafał i jak potrafi przekuć zastaną rzeczywistość na język metafor i zabawy. Bo to znaki rozpoznawcze tej poezji. Czytając ją, nigdy nie wiemy, co wyłoni się zza kolejnego wersu, jaką gimnastykę lingwistyczną dokona, by skonfrontować nas z trudnymi tematami. Język jego poezji płynie niczym strumień świadomości, budując szerokie kadry z najbardziej karkołomnych syntez znaczeń i homonimów.

Kolejne wiersze są budowane z klocków językowych zabaw, tworząc surrealistyczne kadry, które są jednocześnie głęboko prawdziwe. Autor serwuje nam kolejne poetyckie potrawy z popkulturowego zielska, zaklętego w pokręcony spacer po jego wyobraźni.

Poezja Cuprjaka to manifest niezgody na zło tego świata, i zgody na banalność życia. Te wiersze zawsze są o czymś. Zawsze tworzą jakąś historię, którą możemy zgłębiać, bawiąc się jego językową grą i mimowolnie oddając się refleksji nad poruszanymi ciężkimi tematami.

Podmiot liryczny jest świetnym przewodnikiem, nie absorbuje nas sobą, tylko pozwala skupić się na wyczarowanych obrazach. My idziemy z nim pod rękę, oglądając kolejne prezentacje pod tytułem: Kochani widzowie, tutaj jest ta szalona zwyczajność egzystencji. Podziwiajcie i bójcie się wszyscy!. Bez pisania pod tezę i jedynej, słusznej interpretacji zastanego krajobrazu.

middle-cuprjak.jpeg

Mamy przestrzeń, by się tam zagnieździć, pooglądać i kontemplować karuzelę manifestów, żartów i trwóg. Bo to poezja oswajania trwogi. Trudnych momentów naszej bliskiej, jak i szerszej rzeczywistości. Obrazy żyją i wchodzą z nami w interakcje, ocierają się o naszą percepcję, drenują poczucie komfortu. Za to uwielbiam poezję Cuprjaka.

Od razu po skończeniu lektury - ponad czterdziestu tekstów zawartych w książce, zapragnąłem odwrócić książkę i wcisnąć repeat. Jak przy dobrej płycie, którą chcemy przesłuchać ponownie, zaraz po tym, jak igła spada z talerza i zalega nieprzystająca do poprzedniego stanu rzeczy, skwiercząca cisza.

Jeśli będziecie chcieli posłuchać, co autor ma do powiedzenia na temat swojej twórczości, zapraszam 24 listopada na godzinę 18.30 do Ośrodka Promocji Kultury “Gaude Mater”. Rozmowę z Rafałem poprowadzi Sławomir Domański. Domyślam się, że będzie to też okazja do kupienia wydawnictwa i delektowania się tymi wycuprjakowanymi wierszami samemu. Bo poezja jest najważniejsza! Amen!

Fot. Paweł Roman, Dorota Karońska

Teksty Rafała Cuprjaka z cyklu "Częstonsy" przeczytacie na portalu CGK


Cykle CGK - Autorzy