Idzie nowe

Stało się. Papierowy informator kulturalny „Co, gdzie, kiedy” oficjalnie przeistoczył się w portal internetowy. Odświeżyliśmy naszą stronę, zaprosiliśmy nowych autorów, mamy ekspansywne plany względem mediów społecznościowych. Idziemy odkrywać nowe! Oczywiście, jak zawsze bywa przy przenosinach z papieru w sieć, sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Na tyle skomplikowana, że można wziąć się z nią za rogi przynajmniej na dwa sposoby.

I

Wiele badań wskazuje na to, że człowiek, korzystając z internetu, jest w stanie skupić się jedynie na 3-4 pierwszych zdaniach tekstu (może zatem powinienem podzielić ten wpis na kilkanaście czterozdaniowych części i puszczać go w odcinkach?). I, czy nam się to podoba, czy nie, słowo pisane zaczyna pełnić we współczesnym obiegu kultury jedynie funkcję pomocniczą. Dominują narracje foto oraz wideo i to one kształtują dziś naszą powszechną wyobraźnię i język. Nie uciekniemy od tego. Dlatego jako redakcja CGK idziemy odkrywać nowe (no dobrze, nie aż tak nowe – pamięta ktoś jeszcze nasze wideorelacje z wydarzeń kulturalnych sprzed dziesięciu lat?)

Oczywiście nie oznacza to, że po prostu chcemy się wpisać w obowiązujące w internecie trendy. Mamy dużo bardziej ambitne plany. Marzy nam się, żeby odnaleźć swój własny sposób opowiadania - przez foto i wideo - o częstochowskiej kulturze. Chcemy wnikać obiektywami za jej podszewkę, podglądać jej trzewia i odkrywać tajemnice. Obraz – czy to ruchomy, czy statyczny – daje możliwość uchwycenia różnorodnych sensów, które w tekstach umykają gdzieś między słowami. Zdecydowanie zamierzamy z tego korzystać! Wyglądajcie więc filmowych impresji o kultowych miejscówkach, fotograficznych fotoreportaży zza kulis, portretów i rozmów z artystycznymi osobowościami, pełnych emocji relacji oraz wszystkiego niespodziewanego. W końcu idziemy odkrywać nowe.

II

Wiecie, jak to jest ze statystykami. Nawet te najuczciwsze zakłamują trochę rzeczywistość. Bo mimo że ludzie w większości nie lubią czytać w internecie, to jednak od wielu lat funkcjonują w sieci portale kulturalne oparte przede wszystkim na tekście. Mają one swoich wiernych czytelników, tworzą się wokół nich opiniotwórcze środowiska. Bo czytanie to nadal olbrzymia frajda. Szczególnie jeśli chodzi o lekturę tekstów, które pobudzają do myślenia, inspirują i zapraszają do dyskusji. Co więcej, nie da się uchwycić fenomenu kultury, ograniczając się jedynie do formatu instagramowych relacji, „słitfoci” spod sceny czy obrzędów szybkiego scrollowania. Od czasu do czasu potrzeba tutaj głębszego namysłu – nie da się od tego uciec.

Dlatego my też nie zamierzamy rezygnować z tekstów – nawet tych dłuższych i bardziej analitycznych. Chcemy, żeby w ramach portalu CGK słowo pisane funkcjonowało równolegle do materiałów filmowych i zdjęciowych. Żeby wszystkie te elementy się uzupełniały. A ponieważ internet pozwala dużo szybciej reagować, niż papier, to zamiast tylko zapowiadać, planujemy w większym zakresie zdawać relacje z kulturalnego życia miasta, dzielić się opiniami i omawiać aktualne, gorące zjawiska. W tym celu powstał na stronie CGK dział „Cykle”, w ramach którego częstochowska kultura przepuszczana będzie przez filtr osobowości naszych autorów. Nie będziemy przy tym unikać emocji, osobistych gustów i autorskiej frazy. Grono stałych współpracowników uzupełniliśmy o kilka nowych nazwisk (będziemy je odsłaniać na bieżąco). Wierzymy, że w ten sposób uda się nam pisać o kulturalnej tkance naszego miasta z różnych perspektyw i w jak najszerszych kontekstach.

***

Zapowiadając te wszystkie zmiany, chciałbym jednak zaznaczyć, że nie zmienia się jedno: nasze kalendarium cały czas jest najlepszą ściągą z tego, co dzieje się w częstochowskiej kulturze. To tutaj najłatwiej znajdziecie odpowiedzi na pytania: co, gdzie i kiedy? Jeśli zaś sami coś organizujecie, dajcie nam znać, najlepiej pisząc na mail: cgk@czestochowa.um.gov.pl

Na koniec chciałem gorąco pozdrowić wszystkich, którym skupienia starczyło do samego zakończenia tego tekstu. Na przekór wszelkim pesymistycznym statystykom. Fajnie, że jesteście.